Urodziny papieża

17 grudnia Papież Franciszek kończy 77 lat. W Watykanie nie odbędą się żadne uroczystości z tej okazji, ponieważ urodziny papieża nie są dniem świątecznym. Pierwszy tort urodzinowy Franciszek dostał w sobotę od dzieci.

Papież wraz z dziećmi

"Widzę, że jest szczęśliwy, a nawet odmłodniał" - tak o Franciszku powiedziała kilka tygodni po jego wyborze 13 marca jego siostra Maria Elena Bergoglio, mieszkająca w Argentynie. "Tam był zawsze poważny, nigdy się nie uśmiechał, a w Watykanie jest radosny i pełen humoru" - zauważył nowy metropolita stolicy Argentyny, arcybiskup Mario Aurelio Poli. Wyznał, że usłyszał od Franciszka, iż "wesoło jest być papieżem".

W ostatni weekend Papież udzielił obszernego wywiadu dla włoskiego dziennika La Stampa. Ujawnia w nim na przykład, że wielokrotnie po Pasterce zostawał w kaplicy na długiej modlitwie, którą kończył odprawieniem Mszy o świcie. „Dla mnie Boże Narodzenie jest zawsze kontemplacją Boga, który nawiedza swój lud” – wyznaje Franciszek. Podkreśla zarazem, że gdy chrześcijanie zapominają o nadziei i czułości Boga, stają się zimnym Kościołem, który nie wie dokąd iść, ulega ideologiom oraz światowym modom.

W długim wywiadzie nie zabrakło prowokacyjnych pytań o marksizm, „kobiety-kardynałów”, czy komunię dla rozwiedzionych, które Franciszek zbył kilkoma słowami. Szerzej mówił o rzeczach dla siebie ważnych, jak chociażby budowanie pokoju w świecie targanym kolejnymi wojnami czy walka z głodem. Nawiązując do dramatycznych statystyk mówiących, że każdego dnia z głodu umiera 10 tys. dzieci, Papież przywołał spotkanie z matką, której maleńkie dziecko płakało podczas audiencji. „Wstydziła się je karmić, bo miał przechodzić Papież. Powiedziałem: «Daj dziecku jeść». I te słowa chciałbym powtórzyć całej ludzkości: «dajmy głodnym jeść!». Na świecie jest wystarczająca ilość pożywienia, by wykarmić wszystkich”.

Ojciec Święty mówi też o ogromnym znaczeniu, jakie ma dla niego ekumenizm. Wyznaje, że dziś istnieje coś, co nazywa „ekumenizmem krwi”. „W niektórych krajach morduje się chrześcijan za noszenie krzyżyka czy posiadanie Biblii. Zanim ich zabiją, nikt nie pyta czy są anglikanami, luteranami, katolikami czy prawosławnymi. Dla swych oprawców są chrześcijanami” – podkreśla Franciszek. Wyznaje też, że nigdy nie przypuszczał, iż zostanie Papieżem, jednak gdy wybór stał się faktem nie poprosił o chwilę do namysłu tylko od razu go przyjął. „Napełnił mnie wtedy pokój, który towarzyszy mi do tej chwili. Uważam go za wielki dar Boga” – wyznaje Franciszek w przedświątecznym wywiadzie dla La Stampy.

---------------------------------

Argentyński kardynał Jorge Mario Bergoglio, który od 13 marca jest 266. biskupem Rzymu, przez 16 lat był metropolitą swego rodzinnego miasta - Buenos Aires. Do 2011 r. przed dwie trzyletnie kadencje był przewodniczącym episkopatu swego kraju. Jest pierwszym Argentyńczykiem i w ogóle mieszkańcem Ameryki, a także pierwszym jezuitą, który został wybrany na najwyższy urząd w Kościele katolickim. Również jako pierwszy przybrał imię Franciszek.

Obecny papież urodził się 17 grudnia 1936 r. w Buenos Aires jako jedno z pięciorga dzieci w rodzinie włoskiego imigranta - pracownika kolei. Z wykształcenia jest technikiem chemikiem. 11 marca 1958 r. wstąpił do Towarzystwa Jezusowego - nowicjat odbywał w Chile, gdzie kształcił się w zakresie przedmiotów humanistycznych, a następnie w Kolegium św. Józefa w podstołecznym San Miguel, gdzie uzyskał licencjat z filozofii. Studiował następnie literaturę i psychologię w Kolegium Maryi Niepokalanej w Santa Fe i w Kolegium Zbawiciela w Buenos Aires.

13 grudnia 1969 r. przyjął święcenia kapłańskie, po czym kontynuował studia w Hiszpanii i tam 22 kwietnia 1973 r. złożył śluby wieczyste w swym zakonie. Po powrocie do kraju był m.in. mistrzem nowicjatu, wykładowcą na wydziale teologicznym w swym dawnym kolegium w San Miguel, a w latach 1973-79 prowincjałem jezuitów w Argentynie. W tym czasie wyjeżdżał również kilkakrotnie na dłuższe lub krótsze pobyty do Niemiec. W latach 1980-86 był rektorem w San Miguel.

20 maja 1992 r. Jan Paweł II mianował 55-letniego wówczas jezuitę biskupem pomocniczym archidiecezji Buenos Aires; sakrę nowy hierarcha przyjął 27 czerwca tegoż roku z rąk ówczesnego arcybiskupa stolicy kard. Antonio Quarracino. Jego zawołaniem biskupim są słowa "Miserando atque eligendo". 3 czerwca 1997 r. Ojciec Święty powołał hierarchę na arcybiskupa koadiutora Buenos Aires z prawem następstwa, a w niecały rok później – 28 lutego 1998 r. mianował go arcybiskupem metropolitą tego miasta. 30 listopada tegoż roku papież mianował go jednocześnie ordynariuszem dla wiernych obrządków wschodnich w Argentynie, niemających własnego biskupa.

Na konsystorzu 21 lutego 2001 r. Jan Paweł II włączył go w skład Kolegium Kardynalskiego, przyznając mu jako kościół tytularny w Rzymie świątynię pw. św. Roberta Bellarmina. Jako biskup i kardynał hierarcha uczestniczył w wielu ważnych wydarzeniach kościelnych z Synodami Biskupów na czele. W latach 2005-11 przez dwie trzyletnie kadencje był przewodniczącym Argentyńskiej Konferencji Biskupiej.

W dniach 18-19 kwietnia 2005 r. wziął udział w konklawe, które wybrało Benedykta XVI, zaś w 2013 r. w wyniku konklawe w dniach 12-13 marca zastąpił go na urzędzie biskupa Rzymu.

Franciszek jest pierwszym jezuitą na Tronie Piotrowym, a zarazem pierwszym papieżem-zakonnikiem od ponad półtora stulecia. Poprzednim biskupem Rzymu, który wcześniej należał do jakiegoś zakonu, był kameduła Grzegorz XVI (żył w latach 1765-1846, papieżem był od 1831).

    wiara.pl