Śląska "Iskierka"

Magdalena i Małgorzata prowadzą w Katowicach klubik domowy dla małych dziewczyn i dzielą się nami swoją inicjatywą ...

Nazywamy się Magda i Małgosia, mieszkamy na Śląsku. Korzystamy z formacji w Opus Dei, jesteśmy Współpracowniczkami. Od dłuższego czasu myślałyśmy nad stworzeniem klubiku dla dziewcząt – miejsca w którym dziewczynki, nasze córki, będą razem spędzać czas i dobrze się bawić oraz formować się pod względem ludzkim, jak i duchowym. Miałyśmy pewne obawy czy podołamy temu przedsięwzięciu, czy znajdą się chętne. Dzięki pomocy wielu przyjaznych osób, głównie naszych mężów, którzy nas mocno wspierali, udało nam się zorganizować pierwsze spotkanie klubiku pod nazwą "Iskierka". Frekwencja przerosła nasze oczekiwania! Do naszego klubiku zapisało się

20 dziewczynek. Nasz klubik dedykowałyśmy głównie dziewczętom z 1 i 2 klasy szkoły Płomień w Katowicach, ale uczęszczają do niego również dziewczynki spoza Płomienia, głównie córki mam formujących się w Dziele. W związku z rosnącym zainteresowaniem, w przyszłym roku planujemy stworzenie trzech klubików 15-osobowych, na poziomie 1, 2 i 3 klasy.

Spotykamy się raz w miesiącu w sobotnie przedpołudnie w domach dziewczynek. Spotkania składają się z dwóch części: piętnastominutowej pogadanki i półtoragodzinnego warsztatu. Zaczynamy od wspólnej modlitwy. Na pogadankach staramy się przybliżać dziewczętom uniwersalne wartości takie jak przyjaźń, odwaga, hojność, piękno. Zachęcamy je do włączania się w rozmowę i często zadajemy pytania - wiadomo, że pogadanki muszą je zainteresować i muszą być klarowne. Zdarzają się czasem drobne problemy z tzw. dyscypliną, bo dziewczynki potrafią mówić bez końca, ale ich pomysłowość i mądrość naprawdę są zaskakujące. Równie istotną częścią spotkania są tzw. warsztaty. To one mają za zadanie umożliwić rozwój talentów w różnych dziedzinach. Udało nam się rozpocząć klubik od wspólnego dekorowania pierniczków w okresie adwentowym, a kolejno były warsztaty z rękodzieła, muzyczne, savoir-vivre i wiosenne sadzenie kwiatów.

Oczywiście tu nieodzowna jest pomoc klubikowych mam, które chętnie dzielą się swoim czasem i pasjami pomagając w warsztatach. Najciekawiej wspominany klubik u Magdy A., znanej wokalistki, u której dziewczynki nagrywały piosenkę wielkopostną. Dzięki mężowi Magdy, profesjonalnie przygotowane i zmontowane nagranie trafiło do klubikowych rodzin i nie tylko.

Dziewczynki prowadzą też zeszyty, w których wklejają w domu przygotowywane przez nas cytaty dotyczące tematów spotkań. Dzięki temu mają okazję przypomnieć sobie opracowywane zagadnienia. Zachęcamy je też do pogłębiania tematu z rodzicami poprzez zadawanie małych zadań domowych, np. po pogadance o pięknie było: "zachwycę się czymś pięknym i podzielę się tym z rodzicem". Wszystkie klubiki kończymy wspólnym owocowym poczęstunkiem.

Prowadzenie klubiku okazało się dla nas naprawdę wielką przyjemnością! Same odkrywamy, że przygotowując każde kolejne spotkanie, pogadanki – dużo czytamy, rozmawiamy i same się wiele uczymy. Dziewczynki dają nam wielką radość, czują się na spotkaniach coraz swobodniej i pytają nas o kolejne klubiki. To naprawdę wspaniałe dziewczyny! Cieszymy się, że z Bożą pomocą udało nam się stworzyć takie miejsce, gdzie dziewczynki czują się dobrze i potrafią odkrywać razem z nami piękno ludzkie i duchowe.